Jak bardzo ci jej brakuje?
Ona wciąż jest ze mną.
Stoi pośród sosen w lesie nieopodal Twojego domu?
Nie sosen, jodeł.
Jak wygląda?
Tak jak kiedyś.
Niemożliwe.
Możliwe.
Dokąd zmierza nasza rozmowa?
Do tego, że znów będziesz mi wmawiać coś, co nie miało miejsca.
Musisz się z tym pogodzić.
Nic nie muszę.
Może po prostu nie chcesz tego zrozumieć?
Nie muszę nic rozumieć, nic się nie stało.
Stało.
Nie.
Gregor, chłopie weź się w garść!
Wstaję i wychodzę. Nie będę dłużej słuchał tych kłamstw.
Rozwiane brązowe loki otulały jej piękną twarz. Tańcząc i śmiejąc się mówiła do mnie. Widziałem, że mówiła... Ale...Nie słyszałem jej głosu. Mów głośniej Karina! Chcę cię usłyszeć! Karina! Proszę Cię! Uważaj na tą przepaść, Karina! Zatrzymaj się! Jesteś na drodze do zapomnienia. Zawróć.
***
Szykowałam się na ten moment już od pewnego czasu. Wracam do pisania. Marzy mi się, żeby ten blog był takim "wielkim powrotem". Czy będzie wielki, to już wy musicie ocenić.
Zaczynam jednak od nowa. Nie usunę poprzednich blogów, może kiedyś je dokończę nawet, zobaczymy. Teraz coś nowego, o kimś, kto jeszcze nie był bohaterem moich opowiadań.
Wasze blogi postaram się jak najszybciej nadrobić, jednak nie wiem ile mi to zajmie. Postaram się też komentować na bieżąco wasze opowiadania.
Mam też nadzieję, że wyrazicie w komentarzach swoje zdanie o prologu nowego opowiadania.
Do napisania,
Marta x
Cudowne!
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć.
Pozdrawiam oraz życzę duuuużo weny!
GosiaczeK
Hej :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam twoich poprzednich blogów,niestety.
Tak czy siak życzę Ci aby to był twój wielki powrót :)
Prolog intrygujący,aż chciałoby sie czytać więcej ;)
Także zostaje tutaj i łatwo się mnie nie pozbędziesz :P
Jesli moge to prosze o informowanie mnie o nowościach :*
Zapraszam także abyś w wolnej chwili zajrzała do mnie :*
Weny życzę :*
Gabi
Na początek zabiję cię za:
OdpowiedzUsuń• brak Wellingera
• za spoiler
Ale wracając to prolog byłby intrygujący gdyby nie SPOILER... Nie no dobra jest ciekawy, tajemniczy i czekam na więcej. Grzesiu ofc tez jest fajny, ale Andi fajniejszy, dlatego mam nadzieje ze jednak go gdzieś wciśniesz tak specjalnie dla mnie.
Tylko idk o co chodzi z tą przepaścią, ale pewnie się dowiemy, bo to pewnie jakąś retrospekcja...
Weny ;**
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńZapraszałaś, więc się zjawiam :)
Prolog rewelacyjny i jestem ciekawa, czego możemy się dalej w tej historii spodziewać ;) i jeszcze jest Gregor :)
Zostaje ;)
Mogłabyś mnie informować o rozdziałach? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Weny...
Buziaki ;*
Melduję się :)
OdpowiedzUsuńI nie, nie zapomniałam o tobie kochana, wręcz przeciwnie, czekałam cierpliwie, aż coś się w końcu nowego pojawi. No i się doczekałam ^^
Szykuje się naprawdę dobra, intrygująca historia, bo prolog jest świetny! W dodatku Gregor w obsadzie, czego chcieć więcej? :)
Czekam zatem na jedynkę!
Buziaki :**
Zaprosiłaś mnie mnie więc jestem. Prolog bardzo fajny taki nietypowy. Bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńWeny i zapraszam do siebie na ona-ma-to-cos.blogspot.com
Buźka
P.S Informuj mnie o nowych rozdziałach
Mega fajny prolog, zostaję:) przy okazji zapraszam do siebie: http://ifindyourself.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa Ci tu muszę bury udzielić, zdajesz sobie z tego sprawy?!
OdpowiedzUsuńŻe JA miałabym zapomnieć o TWOIM istnieniu?! No, Ty wiesz co?! ;o Masz szczęście, że znajduję się daleko od Ciebie, bo inaczej... dopadłabym, no! ;o
Czekałam sobie. I czekałam. Czekałam. Aż... doczekałam się. Nie powiem- nie spodziewałam się nowości z Twojej strony, ale dobrze, że poszłaś za porywem i napisałaś to, co Ci w duszy zagrało, gdyż serce zawsze dobrze podpowiada, tak też w tym przypadku okazał się to strzał w dziesiątkę.
Raz, tytuł niesamowicie ciekawy.
Dwa, wygląd taki... niby mroczny, skrywający tajemnice, idealnie wpisuje się w cały nastrój.
Trzy, bohaterowie- jest Gregor, jest Klaudia. Nieskomplikowana kalkulacja, czyż nie?
Cztery, czyli tym samym wisienka na torcie, sam prolog- NIE MAM SŁÓW. ZAMUROWAŁO MNIE. TOTALNIE. Wszystko napisane jest tak intrygująco, tajemniczo, a zarazem bohater odkrywa kawałek siebie przed nami- niezwykłe. Widzę, że zraniły go uczucia. W jaki sposób? Co do tego doprowadziło? A może jeszcze coś da się uratować?
Mam nadzieję znaleźć odpowiedź na te pytania już niebawem. :)
Buźka! ;**
P.S.: Zapraszam do siebie! ^^
Zaciekawił mnie bardzo prolog, a po za tym Gregor <3
OdpowiedzUsuńZOSTAJE :)
Weny :)
Cześć!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :-)
Nie zetknęłam się jeszcze nigdy z żadnym z Twoim opowiadaniem, choć masz już coś na swoim koncie, ale niezwykle zaintrygowałaś mnie tym prologiem i możesz być pewna, że będę tutaj wpadać.
Czekam na pierwszy rozdział!
Hej!
OdpowiedzUsuńZaprosiłaś mnie, więc jestem. :)
Ja też nie czytałam Twoich poprzednich blogów, ale już teraz widzę po prologu, że to opowiadanie będzie cudowne.
Zaintrygowałaś mnie. Poza tym mamy tu Gregora, więc czego chcieć więcej? :D
Informuj mnie koniecznie. :*
Buziaki i zapraszam do mnie na: hayboeck-kraft.blogspot.com
Mam nadzieję, że zostawisz po sobie jakiś ślad :)
Cudowne! *.* czekam na więcej, weny ;)
OdpowiedzUsuńSuper prolog :) Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny prolog :)
OdpowiedzUsuńPlus.. Jest Gregor? Jestem i ja! Nie pozbędziesz się mnie do końca ;)
Życzę weny!
Ojejku! Jak ja się za Tobą stęskniłam! Brakowało mi Twoich opowiadań, rozdziałów. A teraz bardzo się cieszę, że wróciłaś! ❤
OdpowiedzUsuńProlog genialny! Aż brakuje mi słów, aby móc go jakoś opisać. Jest tajemniczy i to bardzo dobrze, bo za dużo nie zdradza, a przy okazji intryguje.
Z niecierpliwością czekam na kolejny i weny życzę.
Buziaki. ;*
Witaj,
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za ten poślizg, ale ostatnio wszędzie jestem spóźniona.
Czekałam na Ciebie, wiesz? Cały czas, nie traciłam nawet nadziei, że wrócisz. Pytanie tylko: kiedy?
Ale już jesteś, tak się cieszę. Nie masz pojęcia.
Ten prolog... Możesz mi wierzyć lub nie, ale bardzo mnie wzruszył. Był krótki, ale bardzo treściwy. Intrygujący, tajemniczy, czarujący. Chcę więcej!Popłakałam się, no kurde no.
Czekam na pierwszy rozdział.
Jeśli masz ochotę to zapraszam Cię na mojego bloga: my--niepokonani.blogspot.com
Zrozumiem, jeśli się nie pojawisz, opuściłam skijumperowy świat, jestem teraz przy siatkówce. Sześć rozdziałów, trochę długich, ale mam nadzieję, że wpadniesz do mnie.
Zuzek, my--niepokonani.blogspot.com
Jejku! Nawet nie wiesz jak bardzo cieszę się, że widzę ten prolog. ♥
OdpowiedzUsuńDawno Cię nie było, dlatego moja radość jest jeszcze większa. ♥
Jak mam ocenić ten początek?
Jest genialny! ♥
Taki tajemniczy i sama nie wiem, jak go skomentować.
Mogę powiedzieć, że zaciekawił i ujął mnie od samego początku aż do końca.
Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na jedynkę! :))
Buziaki! ;*
Witaj Kochana.
OdpowiedzUsuńProlog bardzo ciekawy.
Zaintrygowałaś mnie tym prologiem.
Jestem ciekawa co będzie dalej.
Czekam na kolejny.
Buziaki :*
Siemka moja droga :*
OdpowiedzUsuńHmm... Jak to powiedzieć... Prolog bardzo intrygujący :)
Zaciekawił mnie jak nic. Kurczę szczerze mówiąc przeczytałam go i nie wiem co myśleć. Dużo nie powiedziałaś, ale wprowadziłaś mnie taki stan, że siedzę i myślę co dalej będzie.
Prolog super, jak zawsze <3
Lecę czytać jedynkę :D
Buziaki :***
PS. Możesz mnie informować w zakładce SPAM? Z góry dzięki :*